Przy okazji udziału w szkolnej akcji pt. “Ciekawy zawód rodzica” córka zapytała mnie: “a co Ty tato właściwie robisz w pracy?”. I coś, co dla mnie jest oczywiste, w pierwszej chwili nie do końca potrafiłem wytłumaczyć.

Bo jak w zrozumiały sposób wyjaśnić 10-latce projektowanie architektury, automatyzację procesów biznesowych, wirtualizację systemów, czy samo znaczenie słowa “deployment”. Do tego jeszcze ciekawie i w zrozumiały sposób opowiedzieć o tym przed szanowną “lożą szyderców” w postaci jej rówieśników. 😊

Po chwili zastanowienia i analizie ostatnich zagadnień, z którymi przyszło mi się zmierzyć opowiedziałem jej o tym jak w dobie XXI wieku oszczędzamy coś, co moim zdaniem jest najcenniejsze-czas. Jak poprzez eliminowanie z życia rodziców jej koleżanek i kolegów powtarzalnych czynności ograniczamy ilość “siwych włosów” na ich głowach. 😉

No, to dziś krótko, na przykładzie zaangażowania zespołu INDEVOPS przy relatywnie prostym zagadnieniu. Wziąłem pod lupę główny system monitorujący infrastrukturę, usługi, aplikacje oparty o rozwiązanie vRealize Aria Operations. Na przestrzeni lat rozbudowywany i wykorzystujący ponad 4000 instancji agenta EP Ops. Od wersji 8.4 wspierający wyłącznie agenta telegrafa.

I nadszedł ten długo oczekiwany przez wszystkich dzień, gdy te kilka tysięcy obiektów EP Ops trzeba było “z’upgrade’ować” na obiekty Telegrafa. Niestety przy braku ścieżki upgrade oznaczało to nie tylko zdefiniowanie na nowo, ale również dokonfigurowanie kilku tysięcy nowych obiektów.

Jeśli ktoś z Was manualnie konfigurował obiekty Telegrafa to doskonale wie, z jaką syzyfową pracą trzeba się zmierzyć. Już widzieliśmy ten entuzjazm administratorów w klikaniu w GUI, jeden po drugim kolejny obiekt. Już widzieliśmy zadowolenie na twarzach kierownictwa szybko wykonanych rekonfiguracji i zachowania ciągłości w monitorowaniu.

Jeśli jest to wyklikanie kilku, no góra kilkunastu obiektów, raz na jakiś czas, to posługiwanie się standardowym interfacem systemu może być przyjemne. Jednak w sytuacji gdy mamy do odtworzenia w krótkim czasie 4000 tysiące obiektów, dokonfigurowania kolejnych, wprowadzenie konwencji nazewniczej, to ten entuzjazm i zapał wprost proporcjonalnie maleje wraz z kolejnymi manualnie wykonywanymi tymi samymi czynnościami. Do tego zawsze może wkraść się błąd ludzki, który może sam proces wydłużyć i zirytować. A przy tej liczbie oznacza to ok. kilku miesięcy pracy.

W związku z powyższym postawiono przed nami zadanie do realizacji: 🙂 “Prosimy o odtworzenie w agencie telegrafa wszystkich HTTP/TCP/ICMP check’ów, procesów oraz serwisów EP Ops’a, zachowując przyjętą konwencję nazewniczą oraz ciągłość monitorowania. Termin realizacji 1 miesiąc.

Zabraliśmy się do pracy, gdyż nadrzędnym naszym celem jest terminowość, a co za tym idzie zadowolenie klienta.

W pierwszym kroku została wykonana analiza i inwentaryzacja wszystkich obiektów EP ops. W tym celu wykorzystaliśmy między innymi moduł raportowy vrops-a, który pomógł nam wykluczyć obiekty już nieistniejące lub generujące błędy.

Następnie nasz zespół deweloperów, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych do zrealizowania, opracował narzędzie do konfiguracji:

  • HTTP/TCP/ICMP checków
  • Linux process
  • Windows services

Należy nadmienić, że rozwiązanie przez nas przygotowane potrafi z instancji vROPS-a pobrać aktualną konfigurację obiektu i dostosować ją do szablonu konfiguracyjnego agenta Telegrafa. Administrator przed finalnym uruchomieniem może zweryfikować czy dane są poprawnie wprowadzone, czy systemy, na których będą konfigurowane obiekty posiadają zainstalowanego agenta telegrafa.

Każdorazowe uruchomienie kończy się raportem podsumowującym zawierającym zestawienie obiektów, na których konfiguracja się nie powiodła.

Przy wykorzystaniu narzędzia proces migracji ponad 7000 obiektów zakończył się po 5 dniach.

Uproszczono i wymuszono standaryzację nazewniczą. A przy jednoczesnym wykorzystaniu w systemie logicznych reguł grupowania obiektów przyporządkowywane są automatycznie do właściwej aplikacji, środowiska (produkcja, test), opiekuna.

Obecnie administratorzy w codziennej pracy aktywnie wykorzystują narzędzie przy okazji dodawania kolejnych aplikacji do monitoringu. Objęcie monitoringiem każdej kolejnej aplikacji z wykorzystaniem Telegrafa skraca czas realizacji o 50%.

Oczywiście w szkole córki nie opowiedziałem o powyższym przykładzie. Moje wystąpienie było prezentacją z wykorzystania techniki, nowoczesnych rozwiązań, które ułatwiają nam codzienne funkcjonowanie i eliminowanie czynności, które nas, ludzi najzwyklej nudzą i są powtarzalne.

“Loża szyderców” ku mojemu zdumieniu z ogromnym zainteresowaniem przyjęła moje wystąpienie. Jednocześnie na zakończenie padło wiele ciekawych pomysłów i rozwiązań na wyeliminowanie z ich życia codziennego chodzenia do szkoły i uczenia się.

WRÓĆ DO AKTUALNOŚCI